Burze magnetyczne mogą wpływać nie tylko na pracę satelitów i GPS, ale także na samopoczucie ludzi.
Na Ziemi spodziewana jest nowa burza magnetyczna / kolaż My
Pod koniec tygodnia, 27 lipca, na Ziemi spodziewana jest burza magnetyczna klasy G1, podczas gdy dziś w naszej magnetosferze nadal ma być spokojnie.
Według prognozy meteoagent, w ciągu 26 lipca indeks K, wskazujący na siłę burzy magnetycznej, wyniesie zaledwie 2,3. Oznacza to, że stan magnetosfery będzie spokojny. Jednak już 27 lipca sytja ulegnie zmianie.
Przypomnijmy, że wcześniej Geomagnetism informował o erupcji 23 lipca z centrum dysku słonecznego. Oczekuje się, że wpłynie ona na Ziemię w dniu 27 lipca, choć dokładny czas nie jest znany.
26 lipca na Ziemi nie będzie silnej burzy magnetycznej
Czym są burze magnetyczne i jakie są związane z nimi zagrożenia?
Burze magnetyczne to naturalne zjawiska powstające w wyniku rozbłysków słonecznych. Kiedy potężna plazma słoneczna jest wyrzucana w kierunku Ziemi, pole magnetyczne naszej planety ulega zaburzeniu. Zaburzenia te nazywane są burzami geomagnetycznymi.
Uważa się, że burze magnetyczne mogą wpływać na sumo-zmysł ludzi. Ludzie, którzy są zależni od meteorologii, mogą doświadczać bólów głowy, drażliwości, bezsenności, skoków ciśnienia krwi i zaostrzenia chorób przewlekłych podczas burz magnetycznych.
Silne burze magnetyczne mogą również wpływać na satelity, systemy nawigacji (w tym GPS), komunikację radiową, a nawet zakłócać sieci energetyczne. W historii zdarzały się przypadki, gdy takie burze powodowały rozległe przerwy w dostawie prądu.