Świadoma cisza może być okazją do przegrupowania się, a nie alienacji.
Cisza po kłótni jest ważna, bo słowa łatwo mogą zamienić się w broń / fot. pixabay.com
Amerykański psycholog Mark Travers powiedział nam, jakie rodzaje ciszy pomagają parom wyleczyć się po kłótni.
„Często traktujemy ciszę po kłótni jako niepokojący znak – czujemy się niezręcznie, niekomfortowo, a nawet emocjonalnie destrukcyjnie. Ale nie każda cisza jest taka sama. W chwilach intensywnego napięcia słowa mogą łatwo stać się bronią. Z drugiej strony świadoma cisza może stać się przyciskiem „pauzy” – okazją do przegrupowania się, a nie dystansowania się” – zauważył w swoim artykule dla Forbesa.
Oto trzy potężne rodzaje ciszy, które wymienił:
Cisza dla dobra samoregulacji. Taka cisza jest formą obrony. Występuje, gdy jeden lub obaj partnerzy świadomie zatrzymują się, aby poradzić sobie z reakcjami fizjologicznymi i emocjonalnymi, zamiast pozwalać, by lęk kierował rozmową. Wycofaj się z intencją: „Chcę o tym porozmawiać, ale potrzebuję 10 minut, aby dojść do siebie”. Wykorzystaj ten czas, aby się poruszać, wziąć głęboki oddech, umyć twarz zimną wodą – cokolwiek, co pomoże ci „ochłonąć”. Wróć, gdy twój ton będzie pasował do twojej uwagi i troski.
Cisza dla refleksji. Jest to zwrócenie się do wewnątrz siebie. Jest to moment, w którym przestajesz się mentalnie kłócić i zaczynasz pytać: „Co tak naprawdę miał na myśli?”. Zastanawiasz się nie tylko nad słowami partnera, ale także nad swoją reakcją. To, co wydawało się atakiem, może okazać się wrażliwym pragnieniem intymności. Wysłuchanie tej wiadomości może odbyć się tylko w ciszy. Nie spiesz się, aby „naprawić” związek. Pozwól sobie myśleć i czuć inaczej.
Czytaj także:
Cisza do ponownego połączenia. Po konflikcie, nawet jeśli napięcie opadło, słowa mogą pozostać ciężkie. W tym miejscu pomaga cisza, która „mówi” nie o dystansie, ale o głębokim zaufaniu. Badanie przeprowadzone w 2014 r. w Personality and Social Psychology Bulletin wykazało: podczas gdy przerwy w rozmowie między nieznajomymi wywołują niepokój, w bliskich związkach są one traktowane jako oznaka wzajemnego zrozumienia.
Przypomnijmy, że wcześniej My napisał, jakie męskie cechy „doprowadzają do szaleństwa” kobiety z klasy wyższej.
